„Nie odkładaj niczego na jutro” – slogan, który słyszymy od dzieciństwa. Ale slogany mają to do siebie, że są już na tyle przez nas osłuchane, że przestajemy zastanawiać się, co tak naprawdę za nimi stoi. A przecież odkładanie marzeń, działań, miłości, namiętności na jutro, to kompletne marnotrawstwo. W social mediach króluje ogrom teorii, związanych z niemarnowaniem jedzenia, wody, dbaniem o środowisko dla przyszłych pokoleń. A nie skupiamy się na ochronie idei związanej z chęcią życia. Na całe szczęście młode pokolenie jest odrobinę mądrzejsze i odważniej stawia na doznania, a nie wartości materialne. Ale pokolenie 30. i 40. latków niestety wciąż skupione jest na deficytach, a nie aktualnych możliwościach. Tłumacząc się brakiem środków materialnych, odkładamy na jutro wszystko co może dać nam szczęście i samospełnienie. Tłumacząc się brakiem czasu, odkładamy na jutro relacje z przyjaciółmi i rodziną. Tłumacząc się brakiem odwagi i strachem przed odrzuceniem, odkładamy na jutro bliskość i miłość. Tłumacząc się oceną i krytyką innych, odkładamy na jutro mówienie prawdy i uczciwość. W zasadzie odkładanie na jutro, na zawsze, na nigdy, to nasz dokument tożsamości. A przecież to właśnie działanie tu i teraz daje największe emocje i chęć życia. Krytyka i hejt, która idzie w parze z sukcesem, miłość która idzie w parze ze szczęściem, ale i bólem. Bliskość, która idzie w parze z namiętnością, ale i wyrzutami sumienia lub niepewnością. Działanie i nie odkładanie na jutro, to miks różnych emocji i doświadczeń, nie zawsze zero-jedynkowych i czarno-białych. Czy potrawa, która jest banalnie słodka jest smaczna? Czy chcemy zjeść ją ponownie? Nie wydaje mi się. Jedynie połączenie nie do końca rozpoznawalnych i oczywistych przypraw i smaków jest interesujące i uzależnia. Tylko nieoczywiste dźwięki prowokują nas do refleksji, wzruszają i poruszają wrażliwą część naszej natury. Działanie generuje emocje i przeżycia. Działanie wpływa na to, jaki odcień ma nasze życie. Tym samym nie odkładajmy niczego na jutro, bo za chwilę nie będziemy mieli ochoty wstać z łóżka. Motywujmy się do zmian, akcji, reakcji i emocji. Bo nic nie trwa wiecznie i nie jest nam dane na zawsze.
Przeczytaj również: Poczucie własnej wartości, to inwestycja w siebie