Strach przed oceną naszej osoby, to zupełnie naturalny odruch. Im jesteśmy starsi, bardziej doświadczeni tym bardziej stajemy się odporni, na to co myślą o nas inni. Tym bardziej kiedy zorientujemy się, że połowa tych opinii nie jest wiarygodna i wynika ze zwyczajnej zazdrości. Co robić, kiedy w dobie social mediów i powszechnie wypowiadanych opinii na każdy temat, trzymać wewnętrzny balans i motywować się do działania. W mojej pracy coacha, spotykam się z ludźmi, którzy prowadzą własne firmy, otwierają start-upy i pracują w korporacjach. Ich główny problem, to powracająca myśl „co pomyślą inni”. Nie jestem zadowolony/a z tego jak poprowadziłam/em spotkanie, jak wyglądam, jaki produkt wypuściłam/em na rynek, jak negocjowałam/em. Analizowanie komentarzy i opinii użytkowników, to z jednej strony część ich pracy. Z drugiej ogromy wewnętrzny problem, kiedy okazuje się że każdą opinię bierzemy do siebie i na jej podstawie kształtujemy swoje poczucie wartości. A przecież poczucie wartości, nasze ja, prawdziwi my, to coś więcej niż komentarze pod postami na Twitterze czy Instagramie. To coś więcej niż jednorazowa ocena po prezentacji. Jak znaleźć złoty środek, profesjonalnie odnosić opinie do jakości swojej pracy, ale jednocześnie nie pozwalać, żeby negatywne opinie miały zbyt duży wpływ na naszą samoocenę? Nie zatrzymywać myśli na drobnych potknięciach, tylko skupiać się na rozwoju i działaniu.
Pamiętaj, że na poczucie własnej wartości składa się kilka czynników. Nie zawsze chodzi o to, jak oceniają nas inni, co o nas mówią lub piszą.
1. Po pierwsze, nasze poczucie wartości kształtuje się każdego dnia, jest jak roślina którą należy podlewać i wystawiać na słońce. Na jego wynik, ma wpływ np. nasz stan emocjonalny. To jak my czujemy się ze sobą danego dnia, jakie emocje nami rządzą, czy wstaliśmy lewą nogą, czy czujemy się gorzej fizycznie. To ocena na tu i teraz, tak naprawdę najmniej wiarygodna. Oceniamy siebie na daną chwilę, która za moment może ulec zmianie. Za kilka godzin możemy poczuć się lepiej i nasza ocena będzie zupełnie inna. A tym samym poczucie wartości pójdzie w górę. Dlatego harmonia wewnętrzna, panowanie nad emocjami i praca nad równowagą duchową, to ważny czynnik przy budowaniu naszego poczucia wartości.
2. Po drugie, jak oceniamy siebie i swoje działania, na przestrzeni czasu. Czy wywiązujemy się z wytyczonych sobie zadań, czy jesteśmy konsekwentni, czy zbieramy pozytywny feedback po zakończeniu konkretnych projektów. Jak zarządzamy sobą, swoim czasem, kierujemy zespołem, lub zachowujemy się w naszym osobistym stadzie (rodzinie). To już szerszy aspekt, długoterminowy który jest zdecydowanie bardziej wiarygodny i w oparciu o te dane, możemy budować nasze poczucie wartości. Tym samym wyznaczenie celów długofalowych, rysowanie planu samorozwoju i konsekwentna realizacja, ma ogromy wpływ na nasze poczucie wartości i samoocenę.
3. I wreszcie trzeci aspekt, jak oceniają nas inni. Ale tutaj również ważna sprawa, nie opierajmy swojego poczucia wartości na jednym źródle np. komentarzach w social mediach. Używajmy różnych narzędzi i zbierajmy feedback z różnych źródeł. Pytajmy o zdanie na swój temat najbliższych, którzy wiedzą o nas najwięcej, osób z którymi zaczynamy współpracę, oraz tych którzy pracują z nami dłuższy czas. Negatywne komentarze oczywiście należy brać pod uwagę, ale nie jedynie te…Samoocena i poczucie własnej wartości, to wieczna praca nad sobą, niekończący się projekt, który raz przynosi wzrosty, a raz spadki. Nie zawsze nasze ROI wychodzi tak, jak zakładaliśmy, ale wciąż inwestujemy. Na brak uwag i opinii nie narażeni są jedynie Ci, którzy nie działają, nic nie robią, nie podejmują ryzyka. Ci, którzy próbują, stawiają sobie nowe wyzwania i cele, muszą liczyć się z krytyką, a może nawet hejtem. To prawdziwa szkoła życia i weryfikacja naszej emocjonalnej dojrzałości. Powodzenia.
Przeczytaj również: Przeżyłeś rozczarowanie, skup się na działaniu